Ryszard Niemczyk nie żyje: kim był „Rzeźnik”?

Ryszard Niemczyk nie żyje: koniec legendy „Rzeźnika”

Świat polskiej przestępczości zorganizowanej pogrążył się w żałobie po tym, jak Ryszard Niemczyk nie żyje. Postać budząca postrach, znana pod pseudonimem „Rzeźnik”, zakończyła swój burzliwy żywot, pozostawiając po sobie ślad w historii kryminalnej Polski. Jego odejście zamyka pewien rozdział, w którym przez lata funkcjonował jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych gangsterów na Podbeskidziu, a jego nazwisko pojawiało się w kontekście najpoważniejszych przestępstw. Długie lata spędzone za kratkami, spektakularne ucieczki i wyroki sądowe – to wszystko składa się na obraz człowieka, który mimo wycofania się z aktywnej działalności przestępczej, na zawsze zapisał się w pamięci jako „Rzeźnik”.

Kim był Ryszard Niemczyk, ps. „Rzeźnik”?

Początki kariery przestępczej i działalność na Podbeskidziu

Ryszard Niemczyk, znany szerzej jako „Rzeźnik”, nie był postacią, która pojawiła się znikąd. Jego kryminalna kariera nabrała tempa w połowie lat 90. XX wieku, kiedy to na Podbeskidziu zaczął budować swoją pozycję w świecie przestępczym. Swoją działalność rozpoczął od kradzieży samochodów w 1994 roku, szybko jednak rozszerzył zakres swoich zainteresowań na bardziej dochodowe i niebezpieczne przestępstwa. Kierował grupą przestępczą, która parała się różnymi formami działalności, od porwań dla okupu, przez podpalenia, podkładanie bomb, aż po napady na konwoje bankowe. W listopadzie 1999 roku jego grupa przeprowadziła głośny napada na bielski bank, z którego łupem padło 600 tysięcy złotych. Niemczyk był również zamieszany w prowadzenie agencji towarzyskiej „Sekret” w Bielsku-Białej, co dodatkowo podkreślało jego wieloaspektową działalność w półświatku.

Udział w zabójstwie „Pershinga”

Jednym z najpoważniejszych zarzutów, które ciążyły na Ryszardzie Niemczyku, był udział w zabójstwie Andrzeja Kolikowskiego, pseudonim „Pershing”. „Pershing” był wówczas szefem gangu pruszkowskiego, jednej z najpotężniejszych organizacji przestępczych w Polsce. W 1999 roku, w zakopiańskich realiach, doszło do zbrodni, która wstrząsnęła polskim półświatkiem. Ryszard Niemczyk, wraz ze wspólnikami takimi jak Ryszard Bogucki, był obecny podczas zamachu na życie „Pershinga”. Chociaż faktyczny strzał oddał inny z uczestników, Niemczyk odegrał swoją rolę, strzelając w powietrze dla odwrócenia uwagi świadków i służb porządkowych. Był to moment, który na zawsze wpisał jego nazwisko w kartotekę kryminalną jako jednego z wykonawców egzekucji na jednym z najbardziej wpływowych gangsterów tamtych czasów.

Spektakularna ucieczka z więzienia w Wadowicach

Jak Niemczyk uciekł z więzienia jak akrobata?

Ryszard Niemczyk, pseudonim „Rzeźnik”, zasłynął nie tylko z przestępczej działalności, ale także z brawurowej ucieczki z zakładu karnego w Wadowicach w 2000 roku. Jego wyjście na wolność było na tyle niezwykłe, że media okrzyknęły go „ucieczką akrobaty”. Niemczyk zdołał wydostać się z spacerniaka, wspiąć na dach więzienia, a następnie zaskoczyć wszystkich skacząc z wysokości. Tam czekał na niego przygotowany pojazd, którym zbiegł w nieznanym kierunku. Ta spektakularna akcja pokazała, że „Rzeźnik” był nie tylko bezwzględnym przestępcą, ale także człowiekiem o niezwykłej determinacji i pomysłowości, potrafiącym wykorzystać każdą okazję do odzyskania wolności. Ucieczka ta stała się symbolem jego nieuchwytności i wzbudziła ogromne zaniepokojenie wśród organów ścigania.

Schwytany w Niemczech

Po spektakularnej ucieczce z wadowickiego więzienia, Ryszard Niemczyk przez kilka lat pozostawał na wolności, ukrywając się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Jego tropy prowadziły jednak za granicę. Ostatecznie, w 2005 roku, niemiecka policja zatrzymała go w Moguncji. Był to wynik długotrwałych poszukiwań i współpracy międzynarodowej. Po schwytaniu, Niemczyk został przekazany polskim władzom, gdzie miał stawić czoła zarzutom i odbyć zasądzony wyrok. Jego aresztowanie w Niemczech oznaczało koniec okresu wolności i powrót do realiów wymiaru sprawiedliwości, który przez lata próbował go schwytać.

Wyroki i kontrowersje

25 lat więzienia za zabójstwo i inne przestępstwa

Po powrocie do Polski, Ryszard Niemczyk stanął przed sądem, gdzie zapadły wobec niego surowe wyroki. W 2007 roku Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej skazał go na 25 lat pozbawienia wolności. Ten znaczący wyrok został utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny w Katowicach, potwierdzając winę Niemczyka w zakresie popełnionych przestępstw, w tym udziału w zabójstwie „Pershinga”. W osobnym procesie, Ryszard Niemczyk został również skazany na 15 lat więzienia za inne popełnione przestępstwa, do których należało między innymi usiłowanie zabójstwa bielskiego przedsiębiorcy. Nawet po zapadnięciu wyroków, obrona próbowała kwestionować decyzje sądowe, składając kasację do Sądu Najwyższego, która jednak została oddalona, ostatecznie przypieczętowując zasądzoną karę.

Pseudonim „Rzeźnik” – skąd się wziął?

Pseudonim „Rzeźnik”, który przylgnął do Ryszarda Niemczyka i stał się jego nieodłączną cechą rozpoznawczą w świecie przestępczym, ma zaskakujące pochodzenie. Wbrew powszechnym spekulacjom, które mogłyby sugerować, że przydomek ten nawiązywał do jego brutalności i okrucieństwa, fakty są inne. Jak ujawniono, pseudonim „Rzeźnik” nie był związany bezpośrednio z jego działalnością przestępczą, lecz z zawodem ojca Niemczyka, który pracował w rzeźni. To właśnie to rodzinne powiązanie stało się źródłem przezwiska, które jednak z czasem nabrało złowrogiego znaczenia w kontekście kryminalnej kariery samego Ryszarda.

Śmierć Ryszarda Niemczyka

Ostatnim akordem w burzliwym życiu Ryszarda Niemczyka była jego śmierć. Po długich latach spędzonych w więzieniu, gdzie odbywał zasądzone kary za swoje przestępstwa, „Rzeźnik” zakończył swój żywot. Jego odejście oznaczało definitywny koniec pewnej ery w polskim świecie przestępczym, choć jego nazwisko na zawsze pozostanie w historii jako symbol gangstera, który budził strach i fascynację. Warto zaznaczyć, że w przestrzeni publicznej czasem pojawiały się informacje o zgonach innych osób o podobnych imionach i nazwiskach, co mogło prowadzić do nieporozumień. Jednakże, śmierć Ryszarda Niemczyka, znanego „Rzeźnika”, stanowi koniec historii postaci, która przez lata była synonimem mrocznej strony polskiej rzeczywistości kryminalnej.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *